beauty & lifestyle blog

wtorek, 1 stycznia 2013

To był naprawdę dobry rok :)))

Jak Wam minął dzień? Mówią, że jaki Nowy Rok, taki cały rok. Dla mnie to kiepska wróżba, biorąc pod uwagę, że moja córcia już o piątej rano uznała, że się wyspała :DDD Po trudnym poranku dzień na szczęście zdążył się zrehabilitować, było spokojnie, rodzinnie i towarzysko. Nie obraziłabym się, gdyby cały rok 2013 płynął podobnym rytmem :)))

A rok 2012? Jaki był? Pozwolę sobie na małe podsumowanie. Tak bardzo spodobała mi się formuła, jaką zaproponowała MizzVintage [KLIK], że pozwoliłam sobie ją zapożyczyć. Zapraszam do lektury :)



Dominujące uczucie w 2012 roku?

Niedowierzanie. Niedowierzanie, że jeszcze przed chwilą mojej córeczki nie było, a nagle jest, taka idealna. Dziwię się za każdym razem, kiedy na nią patrzę :)))




Co zrobiłaś po raz pierwszy?

Zostałam mamą :)))


Co zrobiłaś ponownie po długiej przerwie?

Ze względu na ciążę i karmienie piersią zaczęłam jeść mięso.


Słowo roku?

Mama. Długo nie mogłam nauczyć się tak o sobie myśleć :)))


Przytyłaś, czy schudłaś?

Najpierw przytyłam, jak to w ciąży, potem schudłam, jak to po ciąży. Nie tak dużo, jakbym chciała ;)))


Miasto roku?

Nie mam w tym miejscu nic do napisania. Prawie nie wyjeżdżałam.


Odwiedzone miejsca?

Tak jak wspomniałam, nie wyjeżdżałam, ale paradoksalnie był to rok, w którym odkryłam mnóstwo nowych miejsc. Jak to możliwe? Moje miasto odsłoniło swoje nieznane mi wcześniej oblicze. Poznaję je na nowo, nie jak dotąd z perspektywy kierowcy samochodu, a z perspektywy kobiety pchającej wózek. Świat naprawdę wygląda inaczej!


Ekscesy alkoholowe?

Jakie ekscesy? Od 14 miesięcy nie miałam w ustach nawet kropli alkoholu.


Włosy dłuższe czy krótsze?

Krótsze, choć ciągle bardzo długie.


Wizyty w szpitalu?

Dwie. Jedna nieunikniona (poród), druga, przez którą wylałam morze łez, związana ze stanem zdrowia mojej córki.


Miłość?

O tak! To prawda, że mnoży się przez podział.


Osoba, do której dzwoniłaś najczęściej?

Zdecydowanie najczęściej dzwoniłam do męża. Oboje jesteśmy gadułami :DDD


Z kim spędziłaś najpiękniejsze chwile?

Zdecydowanie z mężem i córką. Ten rok obfitował w niezapomniane momenty.


Z kim spędziłaś najwięcej czasu?

Zdecydowanie z córką. Na co dzień opiekuję się nią sama.


Piosenka roku?

Raczej płyta roku. Selah Sue, słucham na okrągło.




Książka roku?

"Macierzyństwo non-fiction" Joanny Woźniczko - Czeczott ---> KLIK. Poukładała mi w głowie.




Serial roku?

You Tube ;)))


Stwierdzenie roku?

Przyjaciół poznaje się w biedzie. 


Trzy rzeczy, z których równie dobrze mogłabyś zrezygnować?

Jest ich na pewno więcej niż trzy ;))) Krowie mleko, mąka pszenna, miód, kakao, czekolada, cytrusy ... Mogłabym tak długo wymieniać. Dieta matki karmiącej :DDD 


Najpiękniejsze wydarzenie?

Narodziny mojej córki, moment, w którym po raz pierwszy ją przytuliłam :)))


Rok 2012 jednym słowem?

Rewolucja. Mojego życia sprzed narodzin córki już nie ma, nastał nowy porządek. Nic już nigdy nie będzie takie samo.



To był naprawdę dobry rok. Mam nadzieję, że Wasze podsumowania przyniosły podobny wniosek! 


Całuję i zachęcam, żebyście napisały, co takiego przyniósł Wam rok 2012,

Cammie.




155 komentarzy :

  1. Widac, ze mials fajny rok, zazdroszcze coreczki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hurija, były i bardzo słabe momenty, ale radosne przeżycia odepchnęły je w niepamięć :)

      Usuń
  2. Aż się wzruszyłam czytając twoje podsumowanie :) piękne i życzę Ci, aby rok 2013 był równie udany, co tej miniony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basket, dziękuję! Tobie życzę tego samego :*

      Usuń
  3. Oby ten rok był dla ciebie bardziej spokojny :). Urocza ta twoja mała, niech zdrowo rośnie :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny post, bardzo miło się czyta jak macierzyństwo na Ciebie wpłynęło i jak, z tego co mogę wywnioskować z treści, jesteś spełniona będąc mamą.
    A córę to masz śliczną, te ślepka to kiedyś będą serca łamać oj będą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kizia, nie wiem po kim ma te swoje rzęsiska ;)))

      Usuń
  5. Jesteście prześliczne i bardzo, bardzo mądre!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niecierpku, codziennie małej powtarzam, że jest najmądrzejszą i najśliczniejszą dziewczynką na świecie :DDD

      Usuń
  6. piękną masz córeczkę, życzę Wam duuuużo zdrówka na Nowy Rok ;*

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne ma oczy Twoja córeczka! a ten rok niech będzie jeszcze lepszy, a co tam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie obie jesteście piękne! Córcia ma cudownie wielkie oczy! Gratuluję takiego Skarbeńka i Mamusiowania:* Ja już się nie mogę doczekać aż sobie "zrobimy dzidziusia" :D Sellah Sue też polubiłam bardzo

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczn córeczka. To prawda ,że narodziny dziecka zmieniają nas i nasze priorytety nieodwracalnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Denticoo, rodzic zrozumie rodzica :))) Wcześniej brakowało mi wyobraźni, żeby przygotować się na to, jak to będzie.

      Usuń
  10. Pod wieloma stwierdzeniami sama mogłabym się podpisać :) Ile ma dokładnie Twoja córeczka?

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcie :)
    Córcia cudna a włosy widac po mamci !
    Rewolucja ,ale jaka ...każdemu zyczę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami, kudłatek kochany :) Nie panuję nad tą jej "fryzurą" :DDD

      Usuń
  12. Boziu... No śliczną masz tą Córcię! Ciekawe, kiedy moja będzie taka duża... U mnie podobnie, jak u Ciebie. 2012 minął mi pod znakiem ciąży i narodzin córki i mimo tego, że starałam się, aby moje życie wyglądało po staremu, żmudne te moje starania były... Wszystko jest zupełnie inne. Teraz moim życiem żądzi mały bąbel, który nawet mówić nie umie ;) A jaką ma władzę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. The Beauty, też się zawsze nadziwić nie mogę, jak to się dzieje, że wszystko się wokół takiego malucha kręci :DDD

      Usuń
  13. O Jeżu! Ta mała to już niezła laska :o Jakie oczy i pukle! Przecież niedawno co się pojawiła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżyku, już się z takimi włosami urodziła, nic, tylko rosną :DDD

      Usuń
  14. Jesteś inspirująca, pięknie piszesz o swojej córce i o miłości do niej! To naprawdę dobrze coś takiego czytać w czasach, kiedy każdy zajmuje się głównie sobą. Oby ta miłość i radość kwitła :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jo Novi, dzięki za dobre słowo :* Aczkolwiek muszę uczciwie przyznać, że sobie też uwagi nie żałuję ;)))

      Usuń
  15. Fantastyczne podsumowanie, zwłaszcza że takie pozytywne :)) Zrobię takie samo! Czuję się "otagowana" ;))

    Obie jesteście piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violl, zrób koniecznie! Mizz dała nam wszystkim przyzwolenie :)))

      Może to nie jest typowy wpis dla bloga kosmetycznego, ale nie samymi kosmetykami człowiek żyje, czasami warto dać się poznać od prywatnej strony :)

      Usuń
    2. Ja czasem mam wrażenie, że u mnie więcej jest tych niekosmetycznych ;) co w sercu to na języku, ale dobrze mi z tym, widać ten typ tak ma ;)

      Usuń
    3. Ja mam wrażenie, że to właśnie te niekosmetyczne wpisy często decydują o charakterze, a czasem nawet o jakości bloga. Sama u innych bardzo je lubię, mam nadzieję, że moim czytelniczkom też nie przeszkadzają :)))

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Kosmetoholiczko, też tak myślę, ale ja nie jestem obiektywna :PPP

      Usuń
  17. pięknie to wszystko opisujesz,
    jeszcze piękniejszych chwil w 2013 !

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale córcia ma duże oczęta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenti, duże i zawsze szeroko otwarte, bardzo jest ciekawa świata :)))

      Usuń
    2. Właśnie na to samo zwróciłam uwagę :) śliczne oczęta

      Usuń
    3. Zusska, dziękuję w imieniu Zuzi :)))

      Usuń
  19. Wspaniałe podsumowane! Bardzo podoba mi sie forma jaką wybrałaś. I córcia robi Ci się coraz śliczniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katalina, w moich oczach zawsze była śliczna, choć jak oglądam zdjęcia sprzed paru miesięcy, to momentami mam ochotę zrewidować poglądy ;)))

      Usuń
  20. Piękna ta Twoja córcia! Najlepszego dla Was w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ślicznoty!!! x2 ;)))
    te Twoje 'maleństwo' już takie duże, a dopiero co pisałaś, że urodziłaś... ehh
    aż mi się wierzyć nie chce, że ten czas tak szybko leci...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alieneczko, sama nie wiem, kiedy to zleciało ...

      Usuń
  22. Córka po prostu śliczna:)) a płyty Selah Sue rownież słucham na okrągło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juicy, niezależnie, w jakim jestem nastroju, zawsze mi ta muzyka pasuje :)

      Usuń
    2. Trzeba przyznac, że nie ma na niej złego kawałka:)

      Usuń
    3. To prawda, słucham i przy sprzątaniu, i dla relaksu :)))

      Usuń
  23. Sliczna coreczka <3 Dużo zdrówka Wam życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)) A córeczka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tanyia, tobie też wszystkiego dobrego! Pomyślności!

      Usuń
  25. dwie piękne kobietki :) Twoja córeczka jest przeurocza. i jakie długie włoski ma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Simply, komplemenciara z ciebie :*

      Usuń
    2. a wiesz, to prawda. uważam, że komplementy (szczere!) są miłe :) dlatego je prawię, kiedy tak myślę :]

      Usuń
  26. aż ona piękna to pewnie po mamusi:) niech rośnie zdrowo! bo to najważniejsze...

    OdpowiedzUsuń
  27. Twoje odpowiedzi wzruszają i zachwycają, gratuluję roku :) I oby następny był jeszcze lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elle, chciałabym, żeby tak było, choć trudno mi to sobie wyobrazić :)

      Usuń
  28. Nie da się czytać Twojej notki bez uśmiechu na ustach :).
    Buziak wielki i najlepszego dla Was :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wzruszyłam się! Jesteście niesamowite i piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serduszko, to ja się wzruszam za każdym razem, jak piszesz o rodzeństwie :*

      Usuń
    2. Naprawdę? To miłe :) Mam nadzieję, że kiedyś i mnie będzie dane odkrywanie dzieci z tej innej, nie "siostrzanej" strony :) To musi być cudowne!

      Usuń
    3. Naprawdę :* Masz wspaniałą rodzinę :)

      Usuń
  30. Piękna córcia :)
    Niech rośnie zdrowo :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Oh wyściskaj swoją córę ode mnie ! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  32. Jaka ona jest sliczna... masz racje, idealna :* Gratulacje raz jeszcze - oby rosla Ci zdrowo :) zanim sie obejrzysz zacznie podkradac Ci kosmetyki ;)))

    OdpowiedzUsuń
  33. no oczywiście się wzruszyłam, bo czuję i czułam w pierwszym roku bardzo podobnie. dziecko zmienia wszystko, wszystko na lepsze, mimo, że świat bez niego funkcjonował dobrze, to jak już jest nie wyobrażamy sobie bez niego żyć :)
    Cammie, jesteś wspaniałą mamą ! :) Zuzia jak eklerek, a te oczy...:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eveleo, już prawie nie pamiętam, jak to było, jak jej nie było ;)))

      Usuń
  34. ale urocze z Was dziewczyny! :) bardzo pozytywny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Cammie dla mnie takim rokiem byla koncowka 2010 i 2011 - totalna rewolucja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata, no tak, znasz to wszystko z autopsji :)))

      Usuń
  36. Bardzo mądra notka. Gratuluję wspaniałej córeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Przyjaciól poznaje się w biedzie-dokładnie sama przekonalam sie o tym nie raz w zeszlym roku,a Twoja córcia to piekna ksiezniczka i te włoski ślizne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilovemakeup, mam nadzieję, że mogłaś tak ja ja liczyć na ludzi wokół siebie :)

      Usuń
  38. No to faktycznie Twój rok był piękny, bo upłynął Ci na nowych i nieznanych rzeczach. Bycie mamą musi być fascynujące, a właściwie odkrywanie tej innej strony kobiecości :) Zdrówka dla Waszej trójki i pomyślności w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bella, żebyś wiedziała, praktycznie każdy dzień to jak odkrywanie nowych lądów. Owszem, mnóstwo teraz w moim życiu rutyny, ale rutyna rutyną, a dziecko rośnie :)))

      Usuń
  39. Jaka ona już duża. I śliczna. Gratulacje :)

    Mój 2012 niestety nie zakończył się udanie

    OdpowiedzUsuń
  40. Wykapana mama :) i jakie bujne włoski. Cudna dziewczyna.
    Wszystkiego Naj w Nowym Roku Cammie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzykla, rodzina twierdzi, że widzi podobieństwo, jak dla mnie jednak mała podobna jest do taty :DDD

      Usuń
  41. Najpiekniejsze osiagniecie- zostalas mama ;) piekna sprawa i tego ci najbardziej gratuluję ;*

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam nadzieję, że 2013 rok będzie dla Ciebie równie szczęśliwy. :) U mnie 2012 rok tez był rokiem zmian- wyprowadzka z domu na studia. A dominujące uczucie? "ale jestem zakochana!" i niech to trwa jak najdłużej, nie tylko w 2013 roku.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Semper, życzę ci tego! W swoim mężu też zakochałam się w podobnym okresie w życiu, jesteśmy razem już czternasty rok :)

      Usuń
  43. Świetny wpis jak cały blog z resztą :)
    To prawda ,wszystko się zmienia po pojawieniu się dziecka,u mnie zmieniło się już ponad pięć lat temu a ja nadal tkwię w zachwycie nad moim synkiem i dziwię się jak mogłam funkcjonować zanim pojawił się na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, o tak, mnie też ten zachwyt towarzyszy każdego dnia :)))

      Usuń
  44. Jaka laleczka śliczna! :)
    Gratuluję Ci tak wspaniałych wspomnień, przeżyć i wspaniałej rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Oby ten rok przyniósł jeszcze wiecej szczęśliwych chwil :-)
    Ja w tym roku się zareczyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiek, gratulacje! To też duże wydarzenie :)

      Usuń
  46. Mój rok był katastrofą od stycznia do grudnia. W styczniu dowiedzieliśmy się, że mama ma raka, w sierpniu odeszła od nas,w grudniu pierwsze święta bez niej. Oswajam, się z myślą, że jej nie ma ale póki co boli mnie każda myśl o tym. To był rok walki i rozpaczy, najgorszy w moim życiu.

    Natomiast masz przeuroczą córcię :-) Jest ślicznym kwiatuszkiem :-)Życzę Wam wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mellody, przykro mi :( Nawet nie wiem, co napisać. Mam nadzieję, że widzisz jakieś światło w tym ciemnym tunelu :*

      Usuń
    2. Nie musisz nic pisać. Nie napisałam tego po to, żeby się użalać :-) Taki miałam rok, mój osobisty armagedon. Końca świata nie było, ale za to coś zakończyło się w moim świecie.
      Dziękuję :*

      Usuń
  47. Masz piękna córeczkę:)ja zostałam mama w 2011 roku i uważam że to najpiękniejsze co czlowiek może dostać od losu:)ubiegły rok nie byl dla mnie łaskawy, mąż z dnia na dzień stracił pracę, o tyle dobrze, ze znalazł nową i do tego lepiej płatna:)ale i tak było niewesoło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasienka, całe szczęście, że macie te stresy już za sobą :*

      Usuń
  48. Cudownie wyglądasz z córeczką :) a ona wygląda jak laleczka :) będzie łamać męskie serca zobaczysz ;)

    Najlepsze życzenia w nowym roku dla Ciebie, dla Zuzi i męża :*

    OdpowiedzUsuń
  49. przepiekna córeczka , jak laleczka wygląda ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Pięknie razem wyglądacie :) Zadziwia mnie uroda Zuzi, jak malowana :) Selah Sue jest świetna, wracam do jej twórczości jak bumerang :)

    OdpowiedzUsuń
  51. jejku jaka ty masz cudowną córeczkę ;d ;*

    OdpowiedzUsuń
  52. Wzruszający wpis! A córeczka już taka duża i jak elegancko ubrana:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Cudowne podsumowanie!

    OdpowiedzUsuń
  54. Twoja coreczka jest przesliczna, za mamusia :). i jest bardzo podobna do Ciebie :). swietne podsumowanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, naprawdę taka podobna? Ja tego podobieństwa prawie nie widzę :)

      Usuń
  55. Wszystkiego dobrego dla Was! :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Cammie Zuzanka jest zachwycająca ♥♥♥ Pięknie razem wyglądacie ♥♥♥

    Wzruszający wpis :) też bardzo lubię Selah Sue :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renia, poznajesz spineczkę, e-ciociu? :DDD

      Usuń
    2. Cammie e-ciotka poznaje :D dopiero na Zuzankowych włoskach widać cały urok tych spineczek ;)

      muszę powiedzieć, że Zuzanka ma gęściejszą grzywkę ode mnie :]

      Usuń
  57. Piękne jesteście kobietki! Wszystkiego co najlepsze w 2013 roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lena, tobie też wszelkiej pomyślności, niech się darzy :*

      Usuń
  58. Śliczne:) Zadziwiające jak zmienia się świat i priorytety w macierzyństwie? No nie? Dołączam do gratulacji i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mkp, to prawda, wszystko staje w jednej chwili na głowie :)

      Usuń
  59. Jakie ślicznotki :-)! Cudownie ciepły post, obie z Was ściskam wirtualnie i życzę cudownego Nowego Roku, a córcia niech zdrowo rośnie :-))!

    OdpowiedzUsuń
  60. Śliczną masz córcię! :)
    Wszystkiego najlepszego w 2013! :*

    OdpowiedzUsuń
  61. piękne jesteście! jaka mama taka córka :)
    dbajcie o siebie!
    Szczęśliwego Cammie! :*

    OdpowiedzUsuń
  62. Wreszcie pokazałaś nam swojego szkraba:D Jakie oczyska! Jak tak czytam wpisy blogerek, to chyba ogólnie rok 2012 można uznać za udany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mizz, to prawda, pytanie tylko, czy te, dla których los był mniej łaskawy, w ogóle chcą o tym pisać.

      Usuń
  63. Niesamowicie czyta się coś, co samo często mnie zastanawia a szczęśliwe mamy rzadko o tym piszą: "Długo nie mogłam nauczyć się tak o sobie myśleć" :) Bardzo miło czyta się takie wpisy,
    pozdrawiam cieplutko, życzę kolejnego udanego ROKU!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Picola, po prostu potrzebowałam czasu, żeby do końca wejść w nową dla siebie rolę. Nie widzę powodu, dla którego nie miałabym o tym pisać :)

      Tobie też wszystkiego dobrego!

      Usuń
  64. Bardzo interesująco to wszystko ujęłaś. W Nowym Roku słowo "Mama" nabierze nowego znaczenia. Już się przyzwyczaiłaś, że jesteś Mamą, a za jakiś czas Mała powie... Mama:) Magiczne słowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kayah, na razie mówi po swojemu, ale coś czuję, że to już tylko kwestia czasu i że rośnie mi kolejna gaduła w rodzinie :DDD

      Usuń
  65. masz piękną córę :) już teraz instaluj kolczatkę, bo chłopcy będą walić drzwiami i oknami :D

    OdpowiedzUsuń
  66. Zuzia to sama słodycz, nie mogę się napatrzeć :))) A Ty - piękna, po prostu piękna!

    Życzę Ci, żebyś za rok mogła powiedzieć, że ten 2013 był bardzo udany, wszystkiego dobrego :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF, chciałabym, żeby tak było :) Dziękuję :*

      Usuń
  67. Przykład na to, jak dziecko zmienia świat rodzica :) Twoja córeczka ma piękne oczy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olfaktoria, dla mnie cała jest śliczna, ale fakt, wszyscy zwracają uwagę na jej oczy i rzęsy :)))

      Usuń